Lada moment zaczyna się w Polsce sezon borówkowy. Jeśli Wasze dzieci jeszcze nie zasmakowały w borówkach, warto wykorzystać moment i podsunąć im kubeczek, a potem kolejny i kolejny…
Borówki to przecież niebieskie kulki mocy, bogate źródło zdrowia i dobrej energii.
WIRUSÓW NIE WPUSZCZAMY
Owoce borówki zawierają dużo witaminy C, wzmacniają układ odpornościowy, działają przeciwzapalnie i przeciwbólowo. Flawonoidy, naturalne związki roślinne, potrafią natomiast złagodzić przebieg grypy, a nawet zredukować uszkodzenia płuc spowodowane przez wirusa grypy.
TAKIE ŁADNE OCZY
Znajdujące się w borówkach antocyjany, do spółki z witaminą A, zmniejszają zmęczenie oczu, wzmacniają je i poprawiają widzenie po zmierzchu.
ZDROWE KOŚCI
Dziecięce kości szybko rosną, potrzebują więc każdego dostępnego wsparcia. Zdaniem amerykańskich naukowców zawarte w owocach borówki kwasy fenolowe wpływają korzystnie na proces wzmacniania tkanki kostnej.
BYSTRY UMYSŁ
Wspomniane już flawonoidy mają szerokie spektrum działania: nie tylko przeciwdziałają grypie, ale także usprawniają funkcje mózgu i wspomagają rozwój zdolności poznawczych u dzieci. Badania brytyjskich naukowców wykazały, że spożywanie borówek przed ważnymi testami i sprawdzianami pomaga dzieciom szybciej i lepiej poradzić sobie z otrzymanymi zadaniami. Ożywianie umysłu to zatem kolejna supermoc borówek.
RUCH TO ZDROWIE
Dzieci są ciągle w ruchu – a ich małe nóżki ulegają zmęczeniu szybciej, niż nogi dorosłych. Miseczka borówek do doskonały sposób na odzyskanie sił po brykaniu na boisku czy placu zabaw oraz na złagodzenie dokuczliwego bólu mięśni. Druga taka porcja należy się oczywiście rodzicom.
SIKU!
Borówki potrafią zniechęcić bakterie do przylegania do ścian przewodu moczowego i ułatwić ich wypłukiwanie z cewki moczowej. Zapobiegają w ten sposób nieprzyjemnym stanom zapalnym.